Liwna pierwsza do oczyszczenia

2017-08-13 08:49:35(ost. akt: 2017-08-13 09:00:08)
Tak w niektórych miejscach wygląda rzeka Liwna (stan na początek sierpnia).

Tak w niektórych miejscach wygląda rzeka Liwna (stan na początek sierpnia).

Po tym, jak rok temu mieszkańcom sołectwa Silginy rzeka Liwna zalała łąki tamtejszy sołtys woli dmuchać na zimne. Nie chce, by sytuacja wymknęła się znowu spod kontroli meliorantów. Ci z kolei już szykują się do działania.
W ubiegłym roku zarośnięta i zamulona Liwna spowolniła swój bieg. Po dość obfitych opadach rolnicy z gminy Barciany przez ponad dwa miesiące mieli na łąkach niepożądane zalewiska, które powodowały straty. — Nikt nam tego nie zwróci. Odszkodowania za to nie dostaniemy — mówią rolnicy, którzy zostali poszkodowani rok temu.

Sołtys Silgin interweniował już w tej sprawie w Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych w Mrągowie. Uważa jednak, że urzędnicy są zbyt opieszali. To jest według niego niezrozumiałe tym bardziej, że rolnicy płacą przecież podatki m.in. na drogi i mosty. Dlatego wymagają. Zresztą sam sołtys bywa na sesjach Rady Powiatu, gdzie nie raz podnosił temat drogi Krelikiejmy-Kolwiny. — Na nic te moje starania, skoro ten nieuregulowany nurt rzeki jest w stanie narobić poważnych szkód — mówi.

Rok temu dopiero po tym jak łąki zostały zalane, koryto rzeki zostało oczyszczone a woda ruszyła. Ale Liwna narozrabiała dalej, w powiecie bartoszyckim spore szkody wyrządzając w gminie Sępopol. Tam w jednej z miejscowości interweniowali nawet strażacy, kiedy woda podeszła pod gospodarstwa, a całą sytuację uznano za klęskę żywiołową. — Widocznie łatwiej jest działać doraźnie niż zapobiegać klęskom. A wystarczy, że teraz deszcz popada kilka dni i rolnicy znów będą skazani na zagrożenie powodziowe — uważa sołtys Silgin.

W imieniu mieszkańców sołectwa apeluje do starostów kętrzyńskiego i bartoszyckiego, a także wójtów i burmistrzów, by zareagowali. Liwna jest jednym z dopływów Gubra, dlatego według niego jej udrożnienie jest ważne, by uniknąć sytuacji, która zdarzyła się rok temu. W Zarządzie Melioracji uzyskaliśmy konkretne deklaracje, że harmonogram prac melioracyjnych jest właśnie w trakcie ustalania. Liwna ma iść w pierwszej kolejności do oczyszczenia.

Stan wód na naszych lokalnych rzeczkach jest spowodowany w dużej mierze problemem Gubra. Od 40 lat główna rzeka naszego regionu nie doczekała się poważniejszych inwestycji, dlatego też ten problem istnieje. I dopóki nie zostanie rozwiązany starania rolników z gminy Barciany, przez których łąki przepływa Liwna będą kończyły się jedynie na takim pokrzykiwaniu.

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5